Pomimo
tego, że miałam Orszak Trzech Króli przygotowany z rozmachem w
swoim mieście Wrocławiu zdecydowałam się na bardziej kameralny
Orszak w mniejszej miejscowości...
Taki Orszak
ma swój urok dla wszystkich starczyło śpiewników, koron oraz
nalepek, nie trzeba było się przepychać żeby coś dostać.
Wszystko było dobrze widać i słychać i ludzie rzeczywiście
śpiewali kolędy zamiast rozmawiać.
Pierwsza
scenka była w raju, Ewa próbowała skusić Adama jabłkiem, ludzie
mówili Adamowi żeby nie był głupi i nie jadł, ale Adam
stwierdził, że Ewa ma świetne pomysły i dał się skusić na
smaczne jabłko :-). Później Ewa kusiła jabłkami uczestników
Orszaku, ale jakoś nie było chętnych. W raju oczywiście był wąż,
taki pluszowy, żeby nikogo nie wystraszyć, który niespodziewanie
znalazł się między ludźmi, był bardzo duży, ponieważ niosło
go kilku ludzi.
W drugiej
scence była gospoda, która kusiła dobrym jedzeniem, trunkami oraz
różnymi zabawami. Gospoda zapraszała zarówno młodych jak i
starych, miała różne rymowanki na zachętę, ale żadna mi się
nie utrwaliła, trzeba samemu przyjechać i posłuchać w przyszłym
roku.
W trzeciej
scence chłopcy przebrani za diabły próbowali nas zwieść od
dalszej drogi a później walczyły z dziewczynami aniołami.
Oczywiście anielice wygrały i poszliśmy w dalszą drogę.
Jako
czwartą scenkę aniołki zatańczyły układ taneczny i częstowały
ciastkami, iście anielska uczta. :-)
Na samym
końcu dotarliśmy do Betlejem, ksiądz proboszcz przeczytał
ewangelię, były podziękowania i wspólnie zatańczyliśmy Poloneza
tak aby każdy mógł oddać pokłon Panu Jezusowi w tańcu.
W sumie to
znalazłam tylko jeden minus. Na stronie internetowej parafii było
napisane:
„Osoby z
kolejnych miejscowości będą tworzyć orszaki trzech króli
ubierając pelerynę, chustę, czapkę lub inny rekwizyt w
odpowiednim kolorze tzn.:
ORSZAK
KRÓLA MELCHIORA: Wojnowice, Wilkostów, Czerna w kolorze zielonym;
ORSZAK
KRÓLA BALTAZARA: Żurawiniec, Krępice, Kokorzyce w kolorze
niebieski;
ORSZAK
KRÓLA KACPRA: Mrozów, Łąkoszyce w kolorze czerwonym .”
poczułam
się jak Pan Jezus dla którego nie było miejsca, ponieważ nie
byłam z żadnej z wymienionych miejscowości i dla niepoznaki
wzięłam kolor czerwony. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz