sobota, 14 października 2017

Szczęśliwa trasa Matki Bożej Fatimskiej

Wszystko ma swój początek i koniec, podobnie trasy na uczczenie Objawień Matki Bożej Fatimskiej dobiegły końca. Jako ostatnią - siódmą trasę przeszłam z kościoła NMP Fatimskiej we Wrocławiu do kościoła NMP Fatimskiej w Oleśnicy.

Długość trasy ok. 45 km


Przyznam szczerze spotkała mnie wielka niespodzianka pogoda była jak w sierpniu, dużo słonka, bez deszczu i lekki wiaterek. Ponownie wybrałam się sama, ponieważ w tym dniu była pielgrzymka z Wrocławia do Trzebnicy to wiele osób pielgrzymowało w tamtym kierunku w rocznicę śmierci św. Jadwigi. Wyruszyłam zgodnie z planem po Mszy Św. o godz. 7:00 i błogosławieństwie księdza proboszcza. Na moją ostatnią trasę założyłam baleriny żeby ładnie wyglądać na spotkanie z Matką Bożą. :-) Baleriny wytrzymały kilka wesel i na drogę też okazały się akurat, to takie buty do tańca i do różańca :-).

Spośród wszystkich sytuacji jedna była dosyć ciekawa. Kiedy wieczorem dotarłam do miejscowości Smardzów na drodze była kilkuletnia dziewczynka pchająca wózek razem z tatem na spacerze a przed nim duży wilczur bez kagańca. Wyprzedziłam ich i usłyszałam jaką prowadzili rozmowę. Tata powiedział do córki „Jak chcesz to idź, ja nie idę już dalej.”. „Ta pani poszła dalej i się nie bała.” odpowiedziała dziewczynka. W pewnym momencie ktoś zawołał psa, który wabił się Oskar i dziewczynka powiedziała do taty: „Ja się nie bałam iść, a ty się bałeś!” a tata jej odpowiedział: „Bo ty miałaś wózek!” :-) Jeśli czyta mnie w tej chwili jakiś mężczyzna to proszę wykazujcie się odwagą przed kobietami i dziewczynkami już od małego:
Odwagi! Okażmy męstwo [w walce] za nasz naród i za miasta Boga naszego! A niech Pan uczyni to, co uzna za słuszne!»” (2 Sm, 10,12)
Jak szłam z miejscowości Smardzów do Oleśnicy było już zupełnie ciemno, ale doszłam bezpiecznie do celu. Chwała Panu i Matce Bożej!!!
Życzę wszystkim odwagi do przemierzania fatimskich tras na których można doświadczyć przemiany serca zupełnie za darmo, dzięki Łasce Bożej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz