Kamień na kamieniu

 Dzisiaj postanowiłam przejechać rowerem trasę EDK Drogę Różańca Radosną do Oleśnicy i z powrotem żeby sprawdzić czy nic się nie zmieniło.

Czasem zastanawiam się czy jest sens ponownego pokonywania tych samych tras czy da się odkryć coś nowego na starej trasie? Tym razem okazało się, że tak. Kiedy dojechałam do Mirkowa i starałam się przedostać do Długołęki napotkałam przeszkodę na trasie był wylewany asfalt. Zastanawiałam się dlaczego Pan Bóg dał mi tą przeszkodę, przecież w tym dniu mogłam objechać inną trasę a tą trasę kiedy asfalt byłby już gotowy. Jednak niezbadane są wyroki Boże. Zaczęłam objeżdżać asfalt polnymi drogami, ale w pewnym momencie droga się skończyła i musiałam się wycofać do sąsiedniej miejscowości i nadłożyłam około 7 km. Zastanawiałam się po co w moim życiu pojawiają się przeszkody? Przecież życie byłoby łatwiejsze gdyby nie było przeszkód. :-)  Przeszkody pojawiają się po to żeby umocnić naszą wiarę, po pokonaniu przeszkody nabywamy pewności że jesteśmy w stanie pokonać spotykające nas trudności.

Kolejna myśl przyszła mi w Kamieniu dotycząca poniższego cytatu:

„Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce. Kto upadnie na ten kamień, rozbije się, a na kogo on spadnie, zmiażdży go».” (Mt 21,43-44)

Słowo Boże odnosi się do dusz wybranych z Polski. Każdy kto będzie fałszywy wobec takiej duszy albo zachowa się w inny krzywdzący dla niej sposób „rozbije się” czyli odczuje skutki takiego postępowania. Natomiast każda osoba, która stanie się celem duszy wybranej zostanie „zmiażdżona” ponieważ Pan Bóg ma miażdżącą przewagę nad diabłem. Pan Bóg powiedział do Matki Bożej: 

„Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: 

«Ponieważ to uczyniłeś, 

bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; 

na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. 

Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, 

pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: 

ono zmiażdży ci głowę, 

a ty zmiażdżysz mu piętę». ” (Rdz 3,14-15)

Niepozorny kamień a tak wiele może zdziałać a co dopiero grupa kamieni... Przychodzą na myśl słowa starej piosenki: 

„Kamień na kamieniu, 

na kamieniu kamień 

a na tym kamieniu jeszcze jeden kamień, 

a na tym kamieniu jeszcze jeden kamień.”.