Dzisiaj wybrałam się na Pieszą
Pielgrzymkę do NMP Częstochowskiej we Wrocławiu, kilka godzin
drogi to nie to samo co kilka dni, ale przemiana serca gwarantowana.
Kościół
Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej
Rzymskokatolicka parafia Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej
Archidiecezja
wrocławska, Dekanat Wrocław - Katedra
Trasa: Dom - Wrocław, al.
Kochanowskiego 11
Długość: ok. 11,2 km + ok.19
km
Sposób pokonania: marsz
Z powodu dość niezwykłej
sytuacji, którą opiszę w kolejnym poście ostatnią część po
prostu biegłam i maszerowałam, żeby tylko zdążyć, dzięki Bogu
udało się, byłam 4 minuty przed czasem. Po wejściu do środka
kościoła zostały jakieś 2 minuty do Mszy Św., pomyślałam, że
jeszcze zdążę zrobić zdjęcie ołtarza. Ołtarz był jeszcze
nieoświetlony i wyszła mi Czarna Madonna. Zapewne ksiądz celowo
nie zapalał światła przed czasem, żeby wierni pamiętali o
Czarnej Madonnie. :-) Przed wejściem na Eucharystię rozbłysły
światła i ujrzałam Matkę Boską Częstochowską w pełni.
Na
Mszy Św. nie było kazania, ale przed Błogosławieństwem ksiądz
miał krótkie słowo do Ewangelii z dzisiejszego dnia (Łk
6,20-26), powiedział żebyśmy nie przypisywali sobie tylko
Błogosławieństw, ponieważ mogą się do nas odnosić również
przekleństwa. Możemy być spadkobiercami zarówno błogosławieństw
jak i przekleństw.
Kościół jest mały, ale zadbany,
moją uwagę zwrócił fakt dwóch gablot przywieszonych po obu
stronach drzwi wejściowych z informacjami o parafii. W każdej
gablocie dużymi literami były napisane informacje o parafii takie
jak nazwa, adres oraz numer konta. Tablice miały zapewne pomóc
wszystkim wiernym dostrzec numer konta, dla tych którzy lepiej widzą
na prawe oko z prawej strony a dla tych którzy lepiej widzą na lewe
oko z lewej strony, tak więc ksiądz pomyślał o wszystkich
wiernych. :-) W każdej gablocie na małych karteczkach znajdowała
się też informacja o Mszach Św., była napisana małym druczkiem,
bo chyba każdy parafianin zna ten godziny na pamięć.
Zachęcam do odwiedzenia i uświęcenia
modlitwą oraz pielgrzymowaniem tej parafii.
Jak dobrze Twym dzieckiem być!
O, pozwól, Czarna Madonno,
W ramiona Twoje się skryć!”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz